1. Chapter 1 (1/2)

Scenariusz Akatamaryna 57470K 2021-08-03

byo ju do

ze po dziewitnastej, kiedy proba si skonczya. zblia si letni festiwal, na ktorym miaa by wystawiona sztuka klubu teatralnego. wszyscy pracowali na zdwojonych o

otach, dajc z siebie wszystko na scenie i poza ni.hori by wykonczony. przecign si, probujc rozcign spite minie.nagle, jego spojrzenie pado na scenariusz. westchn.przeklta kashima! nie zjawia si w szkole w dniu tak wanej proby!, skrzyowa rce. chora raczej nie jest. jeszcze wczoraj wszystko byo z ni do

ze..., zaspi si.moe co zamaa? jeeli tak, to powinna natychmiast mnie zawiadomi!, zdenerwowa si.po chwili jednak westchn zrezygnowany i wzi scenariusz do rki.musia wykreli trzy sceny ze sztuki, gdy ta bya troszeczk za duga. zastpi je jedn, krotk.kashima ma stary scenariusz. a premiera ju za tydzien!, zmarszczy

wi. do

a. niech strac, pomyla.

kashima powoli rozbieraa si, stojc przed duym lustrem w azience swojego domu. najpierw zdja spodenki. westchna, patrzc na swoje dugie, ale patyczkowate nogi. na due stopy. drobne biodra.poniej pozwolia opa czerwonej koszuli w kratk.zamrugaa oczyma i odwrocia wzrok od swojego odbicia.zdja bielizn i woya j do pralki. dopiero teraz odwaya si na siebie spojrze.westchna gboko, a jej piersi nieznacznie podniosy si do gory.waciwie, pomylaa gorzko, to nago rownie jestem podobna do faceta.kashima bya wysoka i szczupa. zawsze bya za to podziwiana. jednak ona sama uwaaa, e troch wicej tkanki tuszczowej i troch mniej centymetrow, upodobnio by j bardziej do kobiety.poza tym, yuu miaa drobne biodra, szerokie ramiona i cechowaa si cakowitym

akiem talii. bya bezksztatn

y.przejechaa rk wzdu mostka.jej piersi byy nieznaczne. dwa mae, sterczce trojkciki. w sumie nie robio ronicy, czy chodzi w staniku, czy bez - i tak nie byo co oglda.stana bokiem. nic to nie pomogo - nadal bya paska.potargaa krotkie wosy i umiechna si.nie jest le, pomylaa. jeeli ludzie mnie tak... takim lubi, to nie ma problemu.wesza pod prysznic i rozkrcia wod.

hori zapuka do drzwi domu kashimy.- id! chwileczk! - doszed go stumiony gos. po chwili drzwi wejciowe otworzyy si.staa w nich wysoka, adna kobieta w rednim wieku. umiechaa si przyjanie. - tak? - zapytaa.- do

y wieczor - chopak skoni si lekko. - jestem hori masayuki, z koka teatralnego. czy jest moe kashima-k... - cholera! - ...kouhai? - zapyta. - przyniosem jej scenariusz do sztuki.o may wos nie powiedzia "kashima-kun"!- kouhai? - oczy kobiety rozszerzyy si ze zdumienia i zabysy figlarnie. - jeste senpaiem yuu-chan? nie wiedziaam, e moja corka ma takiego przystojnego senpaia - pucia oko do horiego.chopak przekn lin. - taak... dzikuj... czy mogaby to pani - wycign w stron matki yuu scenariusz - przekaza kashimie-kouhai? - boe, jak to dziwnie